wtorek, 30 lipca 2013

lovestory





Hej, ja przed Tobą się rozbieram
Zrzucam zmięte brudne myśli
I przed Tobą umieram
chore serce otwieram
Bez znieczulenia.




Z każdym dniem wiem,że coraz więcej nas łączy. To nie przypadek, jesteśmy sobie przeznaczeni.
P

poniedziałek, 29 lipca 2013

grzeszne rozkosze

Jedyne zdjęcie na którym jesteśmy wszystkie razem. Cudownie spędzony dzień z dziewczynami, teraz zamiast 300 brzuszków będę musiała zrobić chyba 500.  Mam nadzieję,że za niedługo to powtórzymy!
lovelovelovelovelovelove
PS : Ewiul, pyszna nalewka!

Noc spędzona z Paulą  i psem:*

sobota, 27 lipca 2013

jestem szczęśliwa, bez kitu

Wczorajszy dzień zaowocował dużą dawką optymizmu, wszystko co siedziało we mniej jest już bardzo daleko stąd, chce żeby tak pozostało. Ranne i popołudniowe pogaduchy z przyjaciółmi, wieczór z najcudowniejszym mężczyzną
Dzisiaj grillowanie z misiaczkami, już nie mogę się doczekać! 

http://www.youtube.com/watch?v=SuXZRCyAGvA




piątek, 26 lipca 2013

patrzeć prosto w śmierć

Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin,
gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal, stajecie się jednym...

To jedyny temat, o którym nie lubię rozmawiać. Śmierć mnie wręcz przeraża, przytłacza. Człowiek nigdy w pełni nie dowie się czym tak naprawdę jest owa śmierć. Strata najbliższych osób dopiero uświadamia z czym mamy do czynienia. Boimy się, boimy się każdej rozłąki z kimś kto był dla nas wszystkim, naprawdę wszystkim.
Mam wrażenie,że stosunek do śmierci to niezła miara własnego rozumu.



czwartek, 25 lipca 2013

kołysanka czasu


Nie umiem nazwać stanu, w którym obecnie się znajduję, to coś pomiędzy jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.. Wiele rzeczy trzeba odłożyć na potem, przeczekać burze. Jestem cierpliwa, wiem przecież czego chcę. Teraz po prostu jedynym celem jest ominięcie tego całego gówna szerokim łukiem, chcę zapomnieć o wszystkich złych rzeczach, o tym jak coś albo ktoś rujnuje moje plany.. to trudne do zniesienia. Potrzebuję dużo siły. Od dzisiaj ma być lepiej. Obiecuję to sobie