Chcę się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu...
Od dzisiaj słodkie lenistwo, pięć dni leżenia i picia waniliowej kawy.. przeczytam w końcu upragnioną książkę, która czekała na mnie przez ostatnie dwa miesiące. Niewątpliwie dzisiejszy dzień był moim najgorszym dniem, rozwalone spodnie, wywalony portfel i spalony toster! błagam niech się ten dzień już skończy i niech nic już się nie stanie...
Coraz częściej myślę o świętach, chciałabym się wtulić w wełniany koc i patrzeć na płatki spadającego śniegu - lubię ten okres, pomimo chłodu i zimna. Jeszcze 42 dni i moje urodziny 20te.. już nie będę taka młoda!
podoba się wam taki zestaw? <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz