niedziela, 15 grudnia 2013

jesteś moim wirem wydarzeń






Biegnę za Tobą po stłuczonym szkle.
Przecinam skórę, ale nie dbam o to 
Wykrwawiam się dla Ciebie z ochotą.
Wszystko po to by z Tobą być,
Ty moim, a ja Twoim cieniem i
Dla tych chwil chce mi się żyć,
Coś ciągnie mnie jak magnes do Ciebie.










Jeszcze tydzień, a nauki jakby więcej. Milion rzeczy do zrobienia, milion spraw do załatwienia.. niech to wszystko w końcu się skończy, bo nie daję rady. Mam powoli dość, potrzebuję odpoczynku, potrzebuję świąt. Chciałabym w końcu usiąść pod ciepłym kocem, napić się gorącej czekolady - by chwila trwała, tu i teraz. Jeszcze muszę na to poczekać, poczekać na błogie lenistwo.. 



A tak się dzisiaj uczymy - psychologia <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz