środa, 25 grudnia 2013

świątecznie

,,Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć''


Kończy się pierwszy dzień świąt - śniegu nadal nie mam.. choć tak bardzo na niego czekam. Chcę prawdziwą zimę, święta bez śniegu to nie święta. Wczorajszy dzień szybko minął.. wigilia, rodzinne grono, było bardzo miło. Znów kilka prezentów pojawiło się w moim domu (dlatego lubię grudzień). Nadal nie wiem co z sylwestrem, nie chce mi się nawet o tym myśleć.. 

Mój najukochańszy facet znów wyjechał beze mnie.. co święta mnie zostawia. Ile dałabym za wspólną Wigilię, za wspólnie spędzone święta. Jeszcze potrzeba dużo czasu. Ale wiem,że to z Nim chcę spędzić każde święta. Brakuje mi go. 
Dużo lenistwa wkroczyło do mojego życia, potrzebowałam tego. Ale nie ulegnę słodyczom! Nie ma takiej opcji nawet. W piątek zamierzam wybrać się na basen, może jakaś siłownia? Do perfekcji mi jeszcze ciut za daleko, ale jestem na dobrej drodze! Może zacznę się uczyć? szaleństwo sesji za niedługo się zacznie, 8 egzaminów. Muszę dać jakoś radę. Teraz idę lenić się przed tv z pysznym truskawkowym koktajlem.
Ah, te święta <3



 
cudowny prezent od Pauli :*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz