piątek, 16 sierpnia 2013

fałszywość

Próbuję zrozumieć na ile stać fałszywych ludzi, według mnie na bardzo dużo.. nawet można powiedzieć,że aż za dużo! Dlaczego sprawianie bólu daje im tyle satysfakcji? Dlaczego odgrywają się za wszystko... dotąd byli dla Ciebie wszystkim, a teraz? są nikim. Tak mogę tak powiedzieć innego słowa nie znam, nie chcę znać. Dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie na kogo mogę liczyć, kto jest wart mojej przyjaźni, a kto nie. Jedno wiem - już nigdy nie będę obiektem manipulacji. 
Życzę szczęścia wszystkim moim pseudo przyjaciołom :)
Dziękuję tym co zostali i będą ze mną zawsze i tym, którym dałam szansę.

P, jeszcze nie pojechałeś, a tęsknie <3 

2 komentarze:

  1. mało jest na świecie ludzi zasługujących choćby na naszą uwagę, a co dopiero przyjaźń.. z czasem coraz dotkliwiej się o tym przekonuję

    OdpowiedzUsuń